Pewnie nie raz zdarzyło Wam się kupić w sklepie prażoną cebulkę. Kto jej nie lubi? Głownie dodajemy ją do hamburgerów czy hot-dogów, w których sprawdza się doskonale. Też zdarzyło mi się ją kupić kilka razy. Niestety co dobre wszystko się kończy. Gdy zaczęłam sprawdzać skład produktów wyeliminowałam ją ze swojej listy zakupów. W większości znalazłam chemię, a tam gdzie jej nie było był olej palmowy, którego raczej nie jadam. I tak moje hot-dogi pozbawiony były tej chrupiącej cebulki, na szczęście tylko do czasu! Przeglądając różne stronki napotkałam któregoś razu przepis i tak się nakręciłam, że oczywiście sama ją zrobiłam. Domowa prażona cebulka jest doskonała!
Przepis jest dziecinnie prosty. Należy poświęcić jedynie kilkanaście minut na usmażenie cebulki i gotowe. Można zrobić więcej i przechować w szczelnym pojemniczku. Prażona cebula została już przetestowana na kanapkach (np. z awokado i pomidorem lub pastą pomidorową), w sałatce, została też dodana do hummusu. Wszędzie była przepyszna!
Składniki (około 230 g):
5 cebul
½ litra oleju rzepakowego
Mąka pszenna T450
Cała porcja to 134 kcal.
Przygotowanie:
W małym głębokim garnku rozgrzewamy olej. Cebulkę kroimy w kosteczkę, w krążki lub w półkrążki (co kto woli) i oprószamy mąką: mąkę przesypujemy do miski, dodajemy cebulę i dokładnie mieszamy. Każdy kawałek cebuli rozwarstwiamy (chodzi o to, żeby mąka dokładnie obtoczyła każdy kawałek cebuli). Gdy olej się nagrzeje przekładamy cebulę i smażymy do ze złocenia się cebuli. Cebulę smażymy partiami, tak, by każdy kawałek się ładnie usmażył. Gotową cebulkę przekładamy na papier do pieczenia i czekamy, aż całkowicie wystygnie. Gdy cebulka będzie zimna i chrupiąca przekładamy ją do szczelnie zamykanego pojemniczka. Po pewnym czasie cebulka zacznie mięknąć (jest to naturalny proces), ale ciągle jest pyszna!
Brak komentarza