Ostatnio kupiłam kilka serków Serotoniny, które zainspirowały mnie do zrobienia swojego serka. Już kiedyś robiłam serek z probiotykiem, ale była to wersja z pestkami słonecznika. Tym razem zrobiłam serek z nerkowców. Przepis jest naprawdę prosty pod warunkiem, że mamy już gotowy probiotyk. Jak go zrobić? Przepis znajdziecie tutaj.
Oprócz probiotyku i nerkowców potrzebne będzie trochę przypraw oraz odrobina cierpliwości. Taki serek musi dojrzeć, ale na szczęście nie jest to zbyt długi proces.
Składniki (na ok. 250 g serka):
200 g nerkowców
100 ml probiotyku
50 g oleju kokosowego
Sól
Pieprz
1/2 łyżeczki cukru
Cały serek to ok. 1550 kcal.
Przygotowanie:
Nerkowce zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na kilka godzin, by zmiękły. Ja z reguły odstawiam na noc, wtedy następnego dnia rano blenduję nerkowce razem z probiotykiem na gładki krem. Masę przekładamy do zamykanego pojemniczka i odstawiamy w ciepłe miejsce na kolejnych kilka godzin (min. 5). Ja pojemniczek stawiam na kaloryfer, mam pewność, że serek będzie miał ciepło.
Następnie do serka dodajemy olej kokosowy (najlepiej rozpuszczony), cukier, sól i pieprz do smaku i jeszcze raz blendujemy, by wszystkie składniki się dobrze połączyły. Serek przekładamy na naczynia wyłożonego folią spożywczą, dobrze dociskamy i wstawiamy do lodówki na min. 3 godziny.
Gotowy serek wyjmujemy z naczynia i zdejmujemy folię. Serek jest zbity i można go bez problemu kroić nożem na plasterki. Doskonale sprawdza się na kanapkach, jako dodatek do sałatek lub sosów do makaronu. Pasuje też jako przegryzka do czerwonego wina.
Brak komentarza