Niby żadne to świąteczne danie wigilijne, ale ja nie wyobrażam sobie Świąt bez sałatki jarzynowej. Zawsze przygotowywałyśmy ją z siostrą na Wigilię – było to jedyne danie, które mogłyśmy zrobić same.
Jest to dowód, że sałatka jarzynowa, tzn. jej przygotowanie to przysłowiowa bułka z masłem. Warzywa same się gotują, trzeba je tylko pokroić i wymieszać. Pozycja obowiązkowa na stole!
Składniki:
4 marchewki
1 duża pietruszka
½ średniego selera
1 średnie jabłko
1 średnia cebula
5 średnich ziemniaków
1 puszka groszku konserwowego
5-6 ogórków kiszonych (zależy od wielkości)
6 łyżek sojonezu
2 łyżki musztardy
Sól, sól wulkaniczna, pieprz
2 łyżki oliwy (opcjonalnie)
Marchewkę, pietruszkę, selera i ziemniaki gotujemy do miękkości (najlepiej na parze, nie tracą swoich cennych składników). W między czasie kroimy w równą kostkę ogórki, jabłko, cebulę i wrzucamy odcedzony groszek. Jeśli nie mamy gotowego sojonezu to można go teraz przygotować – z tego przepisu. Ugotowane i przestudzone warzywa obieramy i kroimy w kostkę tej samej wielkości co poprzednie warzywa. Dodajemy sojonez, musztardę, oliwę i przyprawy (uwaga na sól wulkaniczną i zwykłą – w zależności od tego, jak bardzo słony jest sojonez, dodajemy lub nie sól). Dokładnie mieszamy i wstawiamy do lodówki, by się sałatka schłodziła. Po około 30 minutach jest już gotowa!
Brak komentarza