Naleśniki są ulubionym śniadaniem na słodko mojego męża. Nigdy nie odmówił, gdy proponowałam mu, że zrobię naleśniki. To moja deska ratunkowa gdy w lodówce świeci pustkami lub po prostu gdy nie mam weny. Dzisiaj na śniadanie zrobiłam naleśniki, ale postanowiłam urozmaicić je ciekawszym farszem i przygotowałam naleśniki z „serem” i prażonymi jabłkami. „Ser” to nic innego jak odpowiednio doprawiona okara sojowa.
Jak już wcześniej wspominałam podczas robienia tofu powstaje bardzo dużo okary sojowej, z której można zrobić wiele rzeczy. Ja wykorzystałam ją jako bazę do mojego wegańskiego białego „sera”. Obawiałam się trochę, że ziarnista struktura będzie lekko przeszkadzać, jednak wszystko razem pięknie się zgrało i wyszło przepysznie.
Składniki (4 naleśniki):
Naleśniki:
100 ml wody
100 ml waniliowego mleka ryżowego
90 g mąki pszennej T450
Olej do smażenia
Masa „serowa”:
200 g okary
Sok z ½ cytryny
70 g cukru
50 g sojowego jogurtu naturalnego
Prażone jabłko:
1 jabłko
3 łyżki cukru
Cynamon
50 ml wody
Przygotowanie:
Naleśniki:
Do miski wlewamy mleko, wodę i wsypujemy mąkę. Ciasto mieszamy przy pomocy blendera z końcówką do ubijania. Na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju. Gdy patelnia się nagrzeje smażymy naleśniki.
Farsz:
Do miski z okarą dodajemy pozostałe składniki na „ser” i dokładnie blendujemy (ziarnista struktura i tak zostanie). Jabłko kroimy na kosteczkę i wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Jabłko posypujemy cukrem i cały czas mieszając smażymy na średnim ogniu. Po około 3 minutach dodajemy około 50 ml wody cynamon i lekko karmelizujemy cukier.
Na naleśniki nakładamy masę serową, uprażone jabłko i zawijamy naleśniki. Gotowe naleśniki polewamy sosem z jabłek (nie będzie go dużo) i posypujemy cynamonem.
Brak komentarza