Ostatnio coraz częściej z mężem chodzimy na siłownie więc zażyczył sobie posiłki z dużą ilością roślin strączkowych . Stwierdziłam, że nie będę go męczyć wybuchową mieszanką fasoli, grochu, cieciorki i soczewicy. Mógłby źle na to zareagować. Zrobiłam wersję lżejszą, ale nadal bogatą w białko. Nie wiedziałam, czy taka forma mu będzie odpowiadała, ale zaryzykowałam. Okazało się, że czerwona fasola i cieciorka w sosie pomidorowym była doskonałym wyborem.
Bardzo istotne jest, żeby długo gotować potrawę ale na małym ogniu. Niepotrzebna woda wyparuje i postanie pyszny, gęsty i intensywny w smaku sos. Można nawet pokusić się o nie mieszanie dania, to wtedy się lekko od spodu przypali, co doda strączkom fajnego aromatu.
Składniki (3-4 porcje):
1 puszka cieciorki
1 puszczka czerwonej fasoli
2 szklanki pulpy pomidorowej
4 łyżeczki przecieru pomidorowego
3 łyżeczki pasty miso
1 łyżeczka ostrej papryki
600 ml wody
Sól (w zależności czy pupla pomidorowa była już solona dajemy więcej lub mniej)
Przygotowanie:
Wodę zagotowujemy w garnku i dodajemy miso. Dokładnie mieszamy by całe się rozpuściło. Następnie dodajemy fasolę i cieciorkę i gotujemy przez około 15 minut. Po 15 minutach dodajemy przyprawy, przecier pomidorowy i pulpę pomidorową i gotujemy całość przez następne 20 minut na wolnym ogniu (woda powinna odparować i sos powinien wyraźnie zgęstnieć). Podajemy z chlebem.
Brak komentarza