Podczas ostatniej mojej wizyty u znajomych z Francji miałam okazję spróbować kilku wegańskich (z natury) dań/przekąsek. Oprócz zupy cebulowej, którą każdy oprócz mnie jadł w sposób tradycyjny czyli z serem gruyere, miałam okazję posmakować marynowanych pieczarek. Nie były to jednak takie pieczarki jakie znam (tradycyjne w zalewie octowej). Były to tzw. pieczarki po grecku czyli przygotowane w zalewie pomidorowej i bez dodatku octu.
Próbowałam znaleźć przepis na pieczarki po grecku w polskim Internecie. Bezskutecznie. Oczywiście istnieją różne przepisy uwzględniające zalewę pomidorową, ale ja jednak postawiłam na przepis oryginalny i jak tylko otrzymałam skan przepisu z francuskiej książki kucharskiej, zabrałam się do roboty. Oryginalnie powinno się użyć do tego miniaturowych pieczarek (które zrywane są we wczesnym stadium wyrastania). Niestety nigdzie takich nie mogłam dostać, dlatego w mojej wersji są użyte normalne pieczarki pokrojone na ćwiartki.
Składniki (dla 4 osób):
750 g pieczarek
15 dymek (lub 2 zwykłe cebule)
1/4 litra białego wina
1 szklanka wody
100 ml oliwy
1 małe opakowanie przecieru pomidorowego
2 cytryny
15 ziarenek kolendry
Liść laurowy
Tymianek
2 łyżki cukru
Sól
Pieprz
Przygotowanie:
Do garnka wlewamy wodę, wino, oliwę i dodajemy przecier pomidorowy, wyciśnięty sok z cytryn, cukier oraz przyprawy. Doprowadzamy do zagotowania i gotujemy na małym ogniu przez kilkanaście minut.
W tym czasie przygotowujemy pieczarki: myjemy, obieramy (ja moczę przez 10 minut w zimnej wodzie z solą i już nie obieram) i kroimy na 4 lub 8 części (w zależności od wielkości pieczarki). Cebulę kroimy w kosteczkę i razem z pieczarki dodajemy do zalewy. Gotujemy całość przez 15-20 minut.
Pieczarki możemy podać jako na przykład dodatek do obiadu, do kanapek czy sałatek. Ja zrobiłam podwójną porcję i pieczarki zawekowałam w słoiki: gorące pieczarki ponakładałam do słoików i zawekowałam: gotowałam w wodzie przez 30 minut. Po wyjęciu z wody odwróciłam wieczkiem do dołu i zostawiłam do całkowitego wystygnięcia. Weki przygotowałam na święta: takie pieczarki doskonale sprawdzą się jako dodatek do wege pasztetu, pieczeni czy sałatki jarzynowej na wigilijnym stole. Mniam!
5 Komentarze
Ciekawy pomysł na pieczarki Czym zastąpić wino? Octem winnym? Ze względu na ciążę unikam całkowicie
Rozumiem! Wino możesz pominąć. Octu bym nie dawała bo zmieni trochę smak. Ale jak już chcesz czymś zastąpić to ja bym spróbowała dać rozrobioną musztardę z wodą. 😀
Dzięki za podpowiedź. Pozdrawiam
Wino ma być wytrawne czy półwytrawne ?
Obojętnie, aby nie słodkie. 😉