Kolejny mecz, kolejne wyzwanie! Wczoraj Polska zmierzyła się z reprezentacją Niemiec. Przed Polakami było niemałe wyzwanie, tak samo jak przede mną! Znów wpdadli znajomi na bardzo rygorystycznej diecie. Bezglutenowe szpinakowe naleśniki zrobiły swoje, ale ja nie lubię się powtarzać! Postanowiłam zrobić coś nowego, co będą mogli zjeść, a trzeba zaznaczyć, że mogą niewiele. Chciałam zrobić coś w stylu drożdżowych placuszków jogurtowów. Wymyśliłam więc jogurtowo – musztardowe placuszki bezglutenowe.
Ale nie było to takie proste. Okazało się, że drożdzy też nie mogą. Chciałam, by placuszki były pulchne, ale nie miałam bezglutenowego proszku do pieczenia. Dodałam sodę. Wystarczyło, by placuszki nabrały lekkości, choć nie urosły tak, jakby urosły na drożdżach. Do tego szpinakowy mus z dodatkiem tofu i małosolny do ozdoby!
Składniki (20 małych sztuk):
140 g ugotowanego ryżu
50 g mąki gryczanej
10 g mąki kukurydzianej
110 ml wody
10 g musztardy
50 g jogurtu sojowego
Sól
Pieprz
Tymianek
Oregano
Olej rzepakowy do smażenia
1/3 łyżeczki sody
Odrobina kurkumy
Szpinakowy mus z tofu.
5 kawałków mrożonego szpinaku
70 g tofu
Sól
Pieprz
Granulowany czosnek
Przygotowanie:
Ugotowany ryż rozdrabniamy w malakserze. Dodajemy wodę, mąki i całość miksujemy. Przekładamy do miski, dodajemy jogurt, przyprawy, musztardę i sodę. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na czas przygotowania musu. Szpinak rozmrażamy (piekarnik, mikrofala lub na parze). Miskujemy razem z tofu na gładki mus. Dodajemy przyprawy, mieszamy i wstawiamy do lodówki. Na patelni rozgrzewamy łyżkę oleju. Gdy się nagrzeje smażymy placuszki (niewielkie, takie na jeden kęs). Smażymy z każdej strony po około 1 minucie. Po usmażeniu palcuszków, mus nakładamy do rękawa cukierniczego lub szprycy i nakładamy na palcuszki. Dekorujemy ogókiem małosolnym.
Brak komentarza