Wiem, że tytuł dania może być trochę mylący: krem z pomarańczowych warzyw – dobrze, ale chodzi o deser czy zupę? Oczywiście, że chodzi o zupę krem. Zawartość mojej lodówki nie była dzisiaj imponująca: jeden batat, marchewka i słoik z musem z dyni. Dlatego właśnie postanowiłam zrobić pyszną rozgrzewającą zupę.
Wszystkie warzywa mają naturalną słodycz, którą fajnie można przełamać innym smakiem. Uwielbiam łączyć taki słodki smak z nutą cytrynową i tym razem takim składnikiem jest trawa cytrynowa. Od razu przyznam się, że żeby zagęścić trochę zupę dodałam dwa zalegające mi ziemniaki, które zresztą powinny już zostać zjedzone. 
Zupce towarzyszyły chipsy z batata, marchewki i ziemniaka.
Składniki (2 porcje):
575 ml wody
Liść laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
1 marchewka
1 batat
2 ziemniaki
250 ml musu z dyni
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka pasty z trawy cytrynowej
Pół łyżeczki sosu sojowego
Płaska łyżeczka mielonej kolendry
Pieprz
Kawałeczek suszonej papryczki chili
1 ząbek czosnku
Rozmaryn
Przygotowanie:
Wodę wlewamy do garnka, dodajemy liść laurowy, ziela angielskie i wstawiamy na ogień. Obieramy wszystkie warzywa i zanim wrzucimy je do wody, to z batata, ziemniaka i marchewki kroimy chipsy. Najlepiej posłużyć się obieraczką do warzyw – ukroi nam równe cienkie plasterki. Kroimy po trochu z każdego warzywa. Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Chipsy pieczemy przez 15 minut. Pozostałe warzywa wkładamy do wody, dodajemy czosnek, chili i gotujemy do miękkości. Po tym czasie dodajemy mus z dyni, wszystkie przyprawy oprócz rozmarynu i miksujemy całość na gładki krem. Zupę nakładamy do głębokich talerzyków, dekorujemy chipsami i posypujemy rozmarynem.
Brak komentarza