Miałam kilka pootwieranych puszek: kukurydza, cieciorka, pupla pomidorowa… i ugotowany ryż z obiadu z poprzedniego dnia. Nie lubię marnować jedzenia więc oczywiście wymyśliłam coś z tych wszystkich resztek. Dołożyłam paprykę i pora i powstało prawie chili con carne.
Dlaczego prawie? Bo pomijając fakt, że nie ma prawdziwego mięsa tylko jest wegańska alternatywa, to w mojej potrawie składniki też się trochę różnią. Typową fasolę zastępuje u mnie cieciorka, a ta mięsna alternatywa to domowej roboty kiełbaski. Uwielbiam robić „coś z niczego”! Takie potrawy wychodzą najlepsze!
Składniki (2 porcje):
Kawałek pora (ok. 10 cm)
½ podłużnej papryki
½ puszki kukurydzy
½ puszki cieciorki
1 szklanka pulpy pomidorowej
Sól
Pieprz
Granulowany czosnek
Asafetyda
2 łyżki oleju do smażenia
1 wegańska kiełbaska
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzewamy olej. Pora kroimy na pół i następnie w paseczki, a paprykę w krążki (jeśli użyliście podłużnej papryki, jeśli tradycyjnej to lepiej pokroić na mniejsze kawałki). Wrzucamy na rozgrzaną patelnię. Lekko solimy i smażymy przez około 5 minut. Kiełbaskę kroimy na plasterki i dodajemy razem z kukurydzą i cieciorką i smażymy co chwilę mieszając. Po kilku minutach dodajemy pulpę pomidorową, przyprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem i asdafatą do smaku. Całość gotujemy jeszcze przez około 7 minut. Podajemy z ryżem lub innym waszym ulubionym dodatkiem.
Brak komentarza