Takie ciasto to przysłowiowa bułka z masłem. Kruchy spód, waniliowy krem budyniowy, owoce i krem czekoladowy przygotowany na bazie jogurtu sojowego. Niby nic takiego, ale efekt końcowy powalający. Szczególnie, że przygotowany został na dzień mamy. Tarta gruszkowo-czekoladowa to właśnie prezent dla mojej mamy z okazji tego święta. Najlepszy prezent hand made jaki mogłabym podarować, zwłaszcza, że talentów artystycznych nie posiadam. 😉
Składniki (forma 25 cm):
Spód:
250 g mąki pszennej T450
65 g krupczatki
70 ml oleju rzepakowego
100 g cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100 ml wody
Krem budyniowy:
400 ml mleka sojowego
1 opakowanie budyniu waniliowego
3 łyżki cukru
1 łyżka aromatu arakowego
Krem czekoladowy:
200 ml jogurtu sojowego
1 opakowania śmietan-fixu
100 g gorzkiej czekolady
2 łyżki cukru pudru
3 gruszki
Do dekoracji: 50 g gorzkiej czekolady lub groszków z gorzej czekolady
Przygotowanie:
Spód.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i dokładnie wyrabiamy ciasto, by wszystkie składniki się połączyły. Ciasto rozwałkowujemy między dwoma arkuszami papieru do pieczenia na grubość około 0,5 cm. Okrągłą formę wykładamy ciastem (spód i brzegi na wysokość formy – około 3 cm). Ciasto nakłuwamy widelcem, przykrywamy papierem dopieczenia i wsypujemy kuleczki lub groch do obciążenia ciasta. Pieczemy je przez 20 minut.
Krem budyniowy.
300 ml mleka zagotowujemy w garnku. W pozostałych 100 ml rozpuszczamy budyń. Do gorącego mleka wsypujemy cukier, a gdy się rozpuści wlewamy rozpuszczony budyń. Gotujemy budyń na małym ogniu aż nabierze konsystencji gęstego budyniu – cały czas mieszając. Na koniec dodajemy aromat. Zestawiamy z ognia i wylewamy na upieczony spód.
Gruszki obieramy, wycinamy gniazda i kroimy w paseczki po około 0,5 cm. Gruszki układamy na warstwę budyniowego kremu i pieczemy przez 15 minut w temperaturze 180 stopni. Po upieczeniu odstawiamy ciasto do całkowitego wystygnięcia.
Krem czekoladowy.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy gorzką czekoladę. Jogurt przelewamy do wysokiej miski, dodajemy cukier puder i ubijamy (końcówką do ubijania śmietany). Następnie dodajemy śmietan-fix i ubijamy przez około 5 minut – jogurt wyraźnie stężeje. Gdy czekolada się rozpuści powoli dodajemy ją do jogurtu cały czas ubijając jogurt, ale na najwolniejszych obrotach. Gotowy krem przekładamy na ciasto i delikatnie i równomiernie rozprowadzamy go po całej tarcie.
Tartę można udekorować groszkami z gorzkiej czekolady lub rozpuścić je i „pomazać” wierzch tarty. Tarta powstała z okazji Dnia Mamy więc na mojej tarcie pojawił się adekwatny do okazji opis.
Brak komentarza