Będąc w gościnie u francuskiej rodziny na jeden z deserów przygotowali kompot, ale nie ten jaki znamy w Polsce tylko francuski. Francuski „compote” to nic innego jak mus z owoców. Deser banalnie prosty, ale tak smaczny, że zrobiłam go od razu po powrocie do domu.
Takie kwiatki językowe mogą spowodować, że podziękujemy a deser, który z chęcią byśmy zjedli, tylko z tego tytułu, że dla nas kompot, to kompot. 😉
Składniki (3-4 porcje):
4 jabłka
½ opakowania cukry wanilinowego
Kilka goździków
Cynamon
1 porcja to 70 kcal.
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Jabłka obieramy, wykrawamy gniazdo nasienne i kroimy na 8 części. Układamy je w foremce (wielkość nie ma zbytniego znaczenia). Posypujemy cukrem wanilinowym (moje jabłka były słodziutkie więc cukru nie ma zbyt dużo), cynamonem i wrzucamy kilka goździków. Foremkę wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy 45 minut. Po upieczeniu jabłka będą mięciutkie – same będą rozpływać się w ustach. Nie jedzcie od razu po upieczeniu, bo można się poparzyć!
Brak komentarza