Masa cukrowa nigdy mnie nie kusiła. Torty z taką warstwą zawsze były dla mnie za słodkie, ale owszem, wyglądały bajecznie. W sierpniu obchodziłam 6. rocznicę ślubu, na którą oczywiście upiekłam tort. Jako, że 6. rocznica nazywa się cukrowa, postanowiłam zrobić tort z masą cukrową – co by też ładniej wyglądał. Przepis na wegańską masę cukrową zapożyczyłam od Vegepaj i proszę co z tego wyszło.
Była to pierwsza próba zrobienia masy cukrowej i poza kolorem (miałam kiepski barwnik), to masa wyszła. Radzę użyć ją tego samego dnia, ponieważ przechowywana w lodówce bardzo twardnieje i ciężko potem ją rozwałkować. Nie róbcie jej też zbyt cienkiej, ponieważ podczas przenoszenia na tort może porozrywać się.
Składniki (na tort z 4 warstw biszkopta i dużo zdobień)
100 g glukozy w proszku
400 g cukru pudru
3 płaskie łyżeczki agar agar
1 łyżeczka oleju rzepakowego
70 ml barwnika (w płynie lub rozrobionego z wodą)
Masa cukrowa to około 1280 kcal.
Przygotowanie:
Do rondelka wlewamy barwnik i wsypujemy agar i zagotowujemy cały czas mieszając. Gdy płyn zacznie się gotować dodajemy glukozę, mieszamy i ponownie doprowadzamy zagotowujemy.
Zestawiamy z ognia i przelewamy do miski. Cukier puder przesiewamy przez sito i partiami dodajemy do masy. Na koniec dodajemy łyżeczkę oleju i dalej wyrabiamy.
Gdy masa jest już dokładnie wymieszana, wyjmujemy ją na matę silikonową, zakładamy rękawiczki winylowe i nawilżamy dłonie olejem. Lukier obsypujemy cukrem pudrem z każdej strony i wyrabiamy masę.
Podczas wyrabiania dodajemy cukier puder w takiej ilości, aby uzyskać konsystencję miękkiej plasteliny.
Masa gotowa jest gdy nie klei się za bardzo do naszych rąk i rozciąga się gdy ją przytrzymamy w górze. Radzę masę cukrową przygotować tego samego dnia co będziemy robić tort. Wystarczy zamknąć ją w szczelnym opakowaniu i poczekać, aż stwardnieje. Ja włożyłam swoją do lodówki na 24 godziny ponieważ tort robiłam następnego dnia i ciężko było rozwałkować masę.
Masę rozwałkowujemy na grubość około 0,5 cm. Taką masę możemy położyć na tort pokryty kremem „maślanym” (z budyniem na przykład). Masa nie przetrwa jeśli położymy ją na krem z mleczka kokosowego.
Brak komentarza