Uszka z grzybami robię tylko raz w roku – na Wigilię oczywiście. Są doskonałym dodatkiem do barszczu wigilijnego. Niektórzy co prawda podają barszcz także z fasolą. Ja jednak zachowałam rodzinną tradycję i barszcz w Wigilię podaję go tylko z uszkami.
Bardzo ważne jest, aby uszka były malutkie – poręczniej je się je i poza tym estetyczniej wyglądają na talerzu. Żmudniejsze jest lepienie takich maleństw, ale zachwyt w oczach konsumentów wynagradza wszelkie trudy związane z ich przygotowaniem.
Składniki (75 sztuk):
Ciasto:
180 g mąki T650
120 ml wrzącej wody
18 g margaryny wegańskiej
Odrobina soli
Farsz:
Szklanka wody
18 g suszonych podgrzybków
150 g mrożonych grzybów
1 marchewka
1 cebula
1 łyżka oleju kokosowego (do smażenia)
Sól, pieprz
Przygotowanie:
Ciasto:
Ze wszystkich składników robimy ciasto – uwagą na wrzątek! Ciasto wyrabiamy około 10 minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Odkładamy ciasto do całkowitego przestygnięcia. Gdy będzie już zimne, to rozwałkowujemy je cienko, tniemy na małe kwadraciki i lepimy uszka.
Farsz:
W szklance wody zagotowujemy gotujemy suszone grzyby razem z marchewką przez około 20 minut. Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i wrzucamy pokrojoną drobno cebulę, aż się zarumieni. Następnie cebulę zdejmujemy z patelni i wrzucamy grzyby i dusimy około 15 minut – trzeba podlać odrobiną wody. Gdy grzyby – te suszone i mrożone, będą już gotowe, to przekładamy je wraz z marchewką do blendera i blendujemy. Należy zblendować, na tyle by powstała masa, ale by drobne kawałki grzybków były wyczuwalne. Przekładamy je do miski, dodajemy cebulę, sól, pieprz i mieszamy.
Gdy ciasto będzie już zimne, zabieramy się za produkcję uszek.Rozwałkowujemy cienko ciasto, tniemy na małe kwadraciki, nakładamy farsz i lepimy uszka.
Uszka gotujemy w osolonej wodzie około 2 minut od wypłynięcia na powierzchnię. Smacznego!
Brak komentarza