baklazan6
Obiad, Różne, Śniadanie lub kolacja

Pieczony bakłażan z pomidorowym tofu (z ziemniakami)

Resztkowego jedzenia ciąg dalszy.:) Jednak tym razem nie jest to po świąteczne jedzenie. Wam pewnie też zdarza się nie wykorzystać całego przygotowanego posiłku, warzywa lub sałatki. Takie resztki mają u mnie dwa możliwe zastosowania (nienawidzę wyrzucać jedzenia). Pierwsze z nich to funkcja „zapchaj żołądek”, tzn. leży sobie np. nieskończony kawałek buraka lub innego produktu i w ciągu dnia go sobie podjadam na zasadzie przekąski. 😀 Druga opcja, to przygotowanie z nich kolejnego posiłku. Tak na przykład dzisiaj na śniadanie dla męża powstał grillowany bakłażan z pomidorowym tofu.

Wczoraj ugrillowałam bakłażana i zjadałam pół na obiad. W lodówce miałam jeszcze małą miseczkę ubitych ziemniaków z obiadu z dnia poprzedniego. Pierwszym pomysłem na śniadanie była tofucznica (tofu zawsze mam w lodówce) z dodatkiem ziemniaków i bakłażana. Ale postanowiłam zrobić coś nowego. Efekt? Zaskakująco powalający. Zaskakująco, ponieważ nie spodziewałam się, że mąż będzie tak zachwycony (jest raczej tradycjonalistą i różnie reaguje na moje eksperymenty).

Składniki (1 porcja):

1/2 pieczonego bakłażana*
Około 60 g tofu
1 łyżeczka przecieru pomidorowego
2 łyżki pokrojonej cebuli
1 łyżka oleju kokosowego
Sól kala namak (do smaku)
Pieprz
Sojonez
Ubite ziemniaki (u mnie resztki z dnia poprzedniego)

Przygotowanie:

Na patelni rozgrzewamy olej. Cebulę kroimy w kosteczkę i podsmażamy pod przykryciem około 5 minut. W międzyczasie tofu kroimy w kostkę ok. 0,5 cm na 0,5 cm i mieszamy w miseczce z przecierem pomidorowym, solą i pieprzem. Dodajemy do zarumienionej cebuli i mieszamy. Na patelnie kładziemy bakłażana i ziemniaki i smażymy pod przykryciem kolejne 5 minut. Po tym czasie zdejmujemy przykrywkę i jeszcze chwilę smażymy. Na talerzu podajemy z sojonezem.

Bakłażana podałam z ziemniakami, bo akurat zostały mi z poprzedniego dnia. Jeśli nie macie ziemniaków, bakłażana można zjeść samego, z chlebem, kaszą czy ryżem. Tak podany tofu smakuje obłędnie!

*Bakłażana kroimy na pół. Każdą połówkę nacinamy wzdłuż i w poprzek tworząc kratę. Bakłażana skrapiamy oliwą (w nacięcia i z wierzchu), solimy i posypujemy ulubioną przyprawą (ja dałam zioła do bruschetty i pieczemy o 30 minut w 200 stopniach (góra/dół). Upieczony bakłażan ma być mięciutki.

baklazan5

baklazan2

baklazan4

Poprzedni post Następny post

Mogłoby Ci się również spodobać

Brak komentarza

Odpowiedz