Coraz bliżej święta. Jestem na takim dziwnym etapie, że najchętniej przespałabym najbliższe 30 dni i obudziła się na kilka dni przed świętami, by zacząć przygotowania świąteczne. Niestety w zimowy sen zapaść mi się nie uda, ale mogę za to przygotowania zacząć już dzisiaj! I tak właśnie zrobiłam. Pod kątem dań świątecznych mam raczej tradycyjne podejście, ale lubię eksperymentować w kuchni, dlatego dzisiaj przygotowałam alternatywę dla osób nietolerujących glutenu: bezglutenowe ciasteczka makowe.
Nie jest to co prawda makowiec, ale ciasteczka swoją rolę spełnia: jest mak, jest słodycz. Czego więcej do szczęścia brakuje?
Składniki (50 ciasteczek):
250 mąki jaglanej
100 g mąki ryżowej
50 g skrobi ziemniaczanej
150 g brązowego cukru
100 g maku
1 ½ łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
1/3 łyżeczki sody
230 ml mleka ryżowego (lub innego roślinnego)
70 g masła kakaowego (lub margaryny wegańskiej)
Lukier do dekoracji:
40 g cukru pudru
2 łyżki gorącej wody
1 ciasteczko to około 60 kcal.
Przygotowanie:
Wszystkie trzy rodzaje mąk wsypujemy do miski. Dodajemy proszek do pieczenia, sodę i mieszamy. Do pojemnika blendera wsypujemy mak i cukier i miksujemy, aż składniki się zmielą (powstanie „mączka”). Zmielony mak z cukrem dodajemy do miski z mąką i mieszamy.
Do garnku wlewamy mleko i podgrzewamy. Gdy będzie ciepłe dodajemy masło kakaowe i ciągle podgrzewamy na mały ogniu, by masło się rozpuściło. Następnie przelewamy mleko do mąki i dokładnie mieszamy. Powstała masa na ciasteczka będzie delikatna i lekko klejąca – nie będzie zbita i sztywna jak w przypadku tradycyjnych ciasteczek. Masę chłodzimy w lodówce przez około 45 minut.
Po upływie tego czasu masę przekładamy na blat obficie obsypany mąką ryżową. To jest moment, by piekarnik nastawić na 190 stopni. Ciasteczkom nadajemy taki kształt jaki nam się podoba. Można ciasto rozwałkować (na grubość ok. 1 cm) i wycinać foremką ciasteczka, można formować w dłoniach kuleczki. Można też w dłoniach ulepić kulkę, lekko ją rozpłaszczyć i stemplem nadać ciasteczku wzór. Z jednej części wycięłam gwiazdeczki, a z drugiej zrobiłam stemplowane ciacha.
Ciasteczka pieczemy przez 15 minut w rozgrzanym piekarniku. Ciasteczka wychodzą dość słodkie, dlatego dekoracja lukrem nie jest obowiązkowa. 😉 Jeśli zdecydujecie się ozdobić je lukrem to przygotujcie go jak już ciasteczka przestygną. Do kubeczka wsypujemy cukier puder i dodajemy gorącą wodę. Energicznie mieszamy cukier puder, aż powstanie gęsty lukier, który nakładamy na ciasteczka: można użyć do tego pędzelka, długopisu cukierniczego lub po prostu nałożyć go łyżeczką.
Brak komentarza