Pogoda sprzyja piciu dużych ilości herbaty i kawy. Ale pić tak bez niczego? Pewnie, że nie! Najlepiej sprawdzają się domowe wypieki, zwłaszcza te ciasteczkowe. Dlatego właśnie dzisiaj do herbatki upiekłam kruche ciasteczka z lukrem.
Lubię zajadać się takimi ciasteczkami. Przed kęsem moczę je chwilę w gorącej herbacie. Mmmm, pychota! Radzę zrobić więcej i schować do słoika. Takie dni jak dzisiaj będą coraz częściej się pojawiać.
Składniki (ok. 35 szt.):
100 g mąki pszennej T450
90 g mąki krupczatki
50 g skrobi kukurydzianej
90 g cukru
60 g oleju kokosowego
80 g jogurtu sojowego
40 ml wody
Lukier:
2 łyżki gorącej wody
90 g cukru pudru
Barwnik (opcjonalnie)
1 ciasteczko to około 35 kcal.
Przygotowanie:
Mąki przesiewamy przez sito do miski. Dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy ciasto. Gotową masę zwijamy w folię spożywczą i wkładamy na 30 minut do zamrażalnika.
Po upływie tego czasu nastawiamy piekarnik na 180 stopni i wyjmujemy ciasto na matę/blat oprószony mąką. Rozwałkowujemy ciasto na grubość około 0,5 cm. Wycinamy ciasteczka – ja postanowiłam wykorzystać prezent od teściowej. Sprawdził się!
Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasteczka pieczemy 20 minut w temperaturze 170 stopni (z termoobiegiem).
Po upieczeniu wyjmujemy ciasteczka z piekarnika i odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. W międzyczasie przygotowujemy lukier. Do miseczki wsypujemy cukier puder (i barwnik) i dodajemy wodę. Dokładnie mieszamy i dekorujemy ciasteczka lukrem. Po ostatnich wypiekach zostało mi trochę rozkruszonych makaroników malinowych, którymi również udekorowałam ciasteczka.
Brak komentarza