Dzień najlepiej jest zacząć od doskonałego śniadania. Od razu na start będziemy mieli lepszy humor. Jakie jest Wasze ulubione śniadanie? Macie w ogóle takie? Ja mam kilka wśród nich są pozycje wytrawne na słono jak i te na słodko. DO tych na słodko zalicza się między innymi omlet z bitą śmietaną i owocami. Resztki malin z działki w lodówce wykorzystałam właśnie do śniadania.
A z czego bita śmietana? Nie z mleczka kokosowego, nie ze śmietanki sojowej, tylko z aquafaby! Dla pewności, że piana nie rozpłynie się po przełożeniu jej na ciepłego omleta, dodałam śmietan-fix.
Składniki (2 omlety o średnicy 20 cm):
Omlet:
100 g tofu
30 g mąki z cieciorki
60 ml aquafaby
50 ml mleka sojowego
15 g cukru pudru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody
Olej kokosowy do smażenia
Bita śmietana:
110 ml aquafaby (łącznie wychodzi zalewa z 1 puszki)
60 g cukru pudru
1/2 łyżeczki śmietan-fixu
Kilka kropelek aromatu arakowego
Garść malin i gruszki
1 omlet zawiera około 240 kcal.
Przygotowanie:
Do malaksera wrzucamy wszystkie składniki tofu, dodajemy mleko, aquafabę, cukier puder, proszek do pieczenia i sodę i miksujemy na gładą masę. Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oleju kokosowego. Gdy tłuszcz się nagrzeje przelewamy 1/2 masy na patelnię, tak by powstał w miarę równy okrągły okręg. Przykrywamy patelnię i smażymy na średnim ogniu około 5 minut. W tym czasie przygotowujemy bitą śmietanę. Do wysokiego naczynia przelewamy aquafabę. Ubijamy ją na sztywną pianę. Przesiewamy cukier puder i dalej ubijamy, aż piana zacznie się błyszczeć. Dodajemy śmietan-fix i aromat i jeszcze przez chwilę delikatnie ubijamy. Gruszkę kroimy w kosteczkę. Po 5 minutach omlet lekko podważamy i przewracamy na drugą stronę (jeśli nie będzie odchodził od patelni to potrzymajcie go jeszcze na patelni do momentu, kiedy bez problemu odczepi się od patelni). Omlet smażymy kolejne 5 minut. Gotowy omlet przekładamy na talerz. Nakładamy bitą śmietanę, układamy owoce i, jak ilość kalorii Was nie przeraża 😉 posypujemy tartą gorzką czekoladą. Smacznego! 
Brak komentarza