Wiem, że bardzo mu smakuje moja tofucznica (która zresztą pobiła na głowę toczucnicę przygotowaną w renomowanym hotleu w Polsce serwującym wegańską kuchnię! :D), więc właśnie ją mu zrobiłam. Wybrał tylko sobie jego ulubione dodatki i wyszło po trochu takie angielskie śniadanie. 😀 Składniki (1 porcja): Przygotowanie: 1 porcja to 400 kcal
Dzisiaj musiałam wcześnie rano wyjść z domu i nie udało mi się zrobić śniadania mężowi. Miał sam coś sobie coś przygotować. Wróciłam po dwunastej i od razu zapytałam się co zjadł. Odpowiedział, że nic. Stwierdził, że sam nic dobrego by sobie nie zrobił, a odkąd notujemy spożyte kalorie (w genialnej aplikacji połączonej z Endomondo – super sprawa!) to już woli dobrze je stracić jedząc coś pysznego, co mu przygotuje. Kochany mąż.
85 g twardego tofu
1 kiełbaska grillowa z papryką Polsoi
1 mała cebula
½ pomidora
1 garść rukoli
4 plasterki wegańskiego sera żółtego
70 ml mleka sojowego
2 łyżki oleju rzpakowego do smażenia
Szczypta kurkumy
Sól wulkaniczna
Pieprz
Na patelni rozgrzewamy tłuszcz i kroimy drobno cebulę. Gdy olej się rozgrzeje wrzucamy cebulę i smażymy do zarumienienia (lekko posólcie cebulkę, to zmniejszymy szanse na przypalenie). Gdy cebulka się zarumieni wrzucamy kiebłaskę przeciętą z każdego końca na krzyżyk (jak na zdjęciu). Gdy kiełbaska się smażymy (można smażyć ją obok cebulki i reszty składników), kroimy pomidora na małe kawałaki, a tofu rozdrabniamy widelcem. Wszystko dorzucamy na patelenię i wlewamy mleko. Tofu oprószamy kurkumą, solą i pieprzem i mieszamy razem z pomidorem oraz cebulką. Na kiełbasę kładziemy plasterki sera i przykrywamy patelnię, by ser się rozpuścił. Po około 5-7 minutach tofucznica z kiełbaską i rozpuszczonym serem jest gotowa. Wystarczy już tylko dodać rukolę i się zajadać!
Śniadanie lub kolacja
Brak komentarza