Co to jest yuba? Jest to kolejna postać soi. Nie będę opisywać jak powstaje, bo może trochę zniechęcić (jeśli tak jak ja brzydziliście się kożuchami z mleka :D). Co ciekawsi sprawdzą sobie proces powstawania w Internecie. Yubę w polsce znalazłam jak do tej pory w dwóch formach. W formie sprasowanej lub w formie „patyczków” – obydwie formy są suszone. Za granicą znaleźć można ją również w postaci suszonych arkuszy (przypominające jeszcze cieńsze ciasto filo). Do czego można ją wykorzystać? Właśnie do przygotowania wege mięsa. Na pierwszy rzut proponuje przepis na bezglutenowy kurczak z yuby.
Wege mięsa z yuby fajnie oddają struktrę mięsopodobną. Im ciaśniej się je zwinie, tym bardziej są zbite, a ich struktra jest jakby włóknista. Fajna sprawa. Yuba, jak tofu, nie ma smaku, więc w zależności jakich przypraw użyjemy, tak yuba będzie smakować. Polecam spróbować!
Składniki:
1 opakowanie sprasowanej yuby
3 łyżeczki przyprawy do kurczaka
1 łyżeczka czosnku w proszku
1 łyżeczka soli
5 łyżek skrobi kukurydzianej
Ściereczka bawełniana, sznurek do zawinięcia yuby.
Przygotowanie:
Yubę wkładamy do miski i zalewamy wrzącą wodą, by yuba zmiękłą. Przykrywamy przykrywką i zostawiamy na 30 minut. Po tym czasie odsączamy yubę i przekładamy do miski. Dodajemy wszystkie przyprawy, mąkę i delikatnie mieszamy całość ręką (najepiej ręką, by mieć pewność, że wszystkie pzyprawy się dobrze rozmieszały). Całość przekładamy na ściereczkę (jeśli płaty nie porwały się zbytnio można układać akrusze jeden na drugim). Zawijamy bardzo ściśle i obwiązujemy sznureczkiem. Im ciaśniej zawiążemy, tym ściślejszy kurczak wyjdzie. Ja swojego dobrze nie zawiązałam i wyszło dość luźne, co mi akrat w ogóle nie przeszkadza. Zwinięte wege mięso gotujemy na parze przez około 1 godzinę. Po ugotowaniu rozwiązujemy i odkładamy, by przestygło. Wege kurczak nadaje się do pokrojenia na kanapki, do zrobienia panierówanych kotletów, dorzucenia do „mięsnych” sosów lub jako dodatek do sałatek. Pychota!
Brak komentarza