Robicie w tym roku Wielkanocne pisanki? Pisanki czekoladowe, ciasteczka pisanki lub muffinki pisanki? Jako, że nie robię tradycyjnych pisanek, to postanowiłam zrobić coś, by na stół świąteczny wyglądał z”jajem”. 
Pod lukrową ozdobą kryją się francuskie słodkości madelaines czyli magdalenki. Uwielbiałam te wypieki i na święta zrobiłam wersję wegańską.
Podana ilość składników starcza na 7 sporych „jaj”, ale to zdecydowanie za mało. Radzę od razu zrobić podwójną porcję. Niezdobione lukrem są wystarczająco słodkie, więc jak nie chce się Wam zdobić wszystkich, to bez problemu możecie zostawić je „gołe”.
Składniki (7 szt.):
50 g wody z cieciorki
2 łyżeczki białka sojowego
100 g mąki pszennej t650
75 g cukru pudru
1 łyżeczka aromatu migdałowego
50 g margaryny wegańskiej
25 ml mleka roślinnego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 240 stopni. Wodę z cieciorki ubijamy na pianę (niekoniecznie sztywną). Dodajemy białko sojowe i dalej ubijamy. Gdy się połączą, ciągle ubijając dodajemy cukier puder. W międzyczasie rozpuszczamy margarynę. Do masy dodajemy mleko, aromat migdałowy i wsypujemy mąkę. Całość cały czas ubijamy /mieszamy. Na koniec wlewamy rozpuszczoną margarynę i dokładnie mieszamy. Formę na magdalenki smarujemy tłuszczem i nakładamy ciasto do 2/3 wysokości formy. Muffinki wstawiamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy przez 5 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 200 i pieczemy jeszcze 10 minut. Magdalenki dekorujemy lukrem dopiero po całkowitym wystygnięciu.
Brak komentarza