Ostatnio na stronie publikowałam przepis na nietypową formę podania potrawy curry. Muffinki curry wyszły bardzo smaczne i przy tym miały ciekawą formę: idealną, by poczęstować gości bez konieczności brudzenia talerzy, bo muffiny można było brać w rękę i się zajadać. Niestety minusem (jeśli można to tak nazwać) był brak sosu, który po wymieszaniu z innymi składnikami muffina stworzył jednolitą zbitą masę. Sos curry jest jednym z moich ulubionych sosów dlatego nie czekałam zbyt długo i kilka dni później zrobiłam już tradycyjne sos curry. Odmian sosów curry jest tyle ile jego wielbicieli – to właśnie w nim lubię. Dzisiaj podaję przepis na szybkie pomarańczowe curry.
Taki sos curry najlepiej smakuje z ryżem basmati lub makaronem ryżowym. Ale równie dobrze można podać go z kaszą lub zwykłym makaronem. Jeszcze nie próbowałam sosu curry z ziemniakami, a Wy? Czy takie połączenie pasuje?
Składniki (2 porcje):
½ szpiczastej papryki
1 marchewka
1 nieduża cukinia
10 cm kawałek pora (białej części)
Trawa cytrynowa
1 łyżeczka czerwonej pasty curry
1 puszka mleczka kokosowego (po odlaniu 3/4 wody)
50 g wegańskigo kurczaka (opcjonalnie)
Sól
Pieprz
200 ml wody
Przygotowanie:
Na patelnię wlewamy wodę i zagotowujemy. Pora, paprykę kroimy na krążki i wrzucamy do gotującej się wody. Dodajemy pastę curry, i rozgniecioną trawę cytrynową i gotujemy przez 10 minut na średnim ogniu. Marchewkę i cukinię kroimy przy pomocy obieraczki na cienkie paski. Po 10 minutach wlewamy mleczko kokosowe i gotujemy na małym ogniu przez około 20 minut. Po 10 minutach wrzucamy marchewkę (i ewentualnie kurczaka), a po kolejnych 5 minutach dodajemy cukinię. Na koniec solimy i pieprzymy do smaku.
Brak komentarza