salatkaztunczyka
Śniadanie lub kolacja

Sałatka z tuńczyka w wersji wegańskiej

Kolejna pozycja na śniadanie lub na kolację, do której zainspirowała mnie chęć odtworzenia pewnego smaku zanim przeszłam na weganizm. Tak właśnie powstała sałatka z tuńczyka w wersji wegańskiej. Wystarczy chwilę się pobawić w alchemika kulinarnego i wszystko można „podrobić”.

Podrabiać smaki… tylko po co? Z jednej strony, bo po prostu lubiłam pewne połączenia smakowe z diety niewegańskiej, a z drugiej strony, bo mam ogromną satysfakcję, jak znajomi czy rodzina dziwią się, że dana potrawa smakuje jak potrawa niewegańska. Fajnie jak mięsożercom, którzy nie wyobrażają sobie życia na diecie wegańskiej, smakują potrawy, w których nie ma grama produktu zwierzęcego. Oznacza to, że da się zrobić kebaba bez mięsa, kotlety mielone bez mięsa, śledzia bez śledzia (przepis tutaj) czy właśnie sałatkę z tuńczyka bez tuńczyka. Zapraszam!

Składniki:

100 g granulatu sojowego
1 alga nori
2 łyżki octu
Wrząca woda
1 łyżeczka soli
1 puszka kukurydzy (340 g)
5 średnich ogórków kiszonych
1 mała cebula
5 łyżek sojonezu
Sól, pieprz

Przygotowanie:

Granulat sojowy wsypujemy do miseczki, dodajemy łyżeczkę soli, pokruszoną algę nori i zalewamy wrzątkiem tak, aby przykryło granulat. Przykrywamy pokrywką (talerzykiem) i odstawiamy do wystygnięcia. Gdy soja będzie już chłodna, dodajemy ocet, mieszamy i odstawiamy na jakiś czas (u mnie była to cała noc). Po kilku godzinach (lub po nocy) bierzemy się za sałatkę: ogórka i cebulę kroimy w drobna kosteczkę, kukurydzę odsączamy z zalewy i wszystko wrzucamy do miski. Dodajemy naszego „tuńczyka”, sojonez, sól i pieprz do smaku i dokładnie mieszamy. Wstawiamy na minimum 30 minut do lodówki, żeby sałatka się schłodziła.

salatkaztunczyka4

salatkaztunczyka2

salatkaztunczyka3

Poprzedni post Następny post

Mogłoby Ci się również spodobać

2 Komentarze

  • Odpowiedz fanka 7 kwiecień 2016 w 22:16

    Jesteś cudowna. Właśnie trafiłam na twój blog, a już cię kocham. Nie przestawaj go tworzyć, a nawet jeśli, to nigdy go nie kasuj! Chcę przetestować każdy przepis. KAAAAŻDYYY!!!

    • Gosia
      Odpowiedz Gosia 11 kwiecień 2016 w 16:29

      Dziękuję za miłe słowa. :) Co do stronki, to zapewniam, że będzie działać jeszcze długie lata. :) Dopiero się rozkręcam więc przepisy będą ciągle przybywać. Pozdrawiam!

    Odpowiedz