Po świątecznym obficie zastawionym stole należy się naszym brzuszkom chwila odpoczynku. W święta zawsze jemy więcej niż zazwyczaj, ale u mnie w tym roku było wyjątkowo bogato. Wszystko za sprawą znajomych z…
marzec 2016
-
-
Ostatnio ktoś mi przyniósł dwie sztuki świeżego kokosa. Leżał, leżał… jakoś mnie do niego nie ciągnęło. Nie wiem czemu, ale bardzo rzadko kupuję świeżego kokosa. A to błąd. Jak każdy świeży owoc…
-
Robicie w tym roku Wielkanocne pisanki? Pisanki czekoladowe, ciasteczka pisanki lub muffinki pisanki? Jako, że nie robię tradycyjnych pisanek, to postanowiłam zrobić coś, by na stół świąteczny wyglądał z”jajem”. Pod lukrową ozdobą…
-
W zeszłym roku postanowiliśmy z mężem powiększyć naszą rodzinę i sprawiliśmy sobie pieska. Jest to prześliczna suczka, której zdjęcia czasem wrzucam na Instagram. Ciri, bo tak się Wabi piesek, spędza ze mną…
-
Kolejny przepis, którego głównym składnikiem jest okara sojowa. Pamiętajcie, by jej pod żadnym pozorem nie wyrzucać! Niby jest to produkt uboczny, ale naprawdę czyni cuda! Pokazywałam jej doskonałe zastosowanie przy wyrobie roślinnych…
-
Pulpeciki w sosie pomidorowym były pyszne. Ale stwierdziłam, że sos pomidorowy jest zbyt „oklepany” i zrobiłam alternatywy sos do tych pyszności. Jaki? W związku z tym, że od kilku tygodniu sama robię…
-
Miętowy groszek z awokado to nic innego jak przepyszna pasta do kanapek albo dip do nachosów lub warzyw. Gd zobaczyłam w sklepie miętę w doniczce od razu naszła mnie ochota na coś…
-
A jednak! Bez jajeczna pasta jajeczna jest jak najbardziej do zrobienia! Bez jajeczna, bo nie ma w niej grama jajka, ale jednak „jajeczna”. bo pachnie tak, jakby były tam głównie jajka. No…
-
Robiliście kiedyś tofu i zastanawialiście się co zrobić z tą ogromną ilością okary sojowej, która jest produktem ubocznym przy produkcji tofu? Jeśli tak, to zaraz rozwiążę Wasz problem! Okara sojowa nadaje się…
-
Nie ma to jak żurek z białą kiełbaską! Oczywiście wegańską! W sklepach można dostać wegańskie produkty imitujące mięso wielu firm. Przetestowałam kilka, niektóre okazały się być całkiem dobre, ale i tak wychodzę…